poniedziałek, 27 września 2010

Dzień dobry.



Chciałabym byś mnie poznał.

Lubię ciemny granat i odcienie szarości.
Rzadko słodzę herbatę i nie piję mocnej kawy.

Ogrzewam sie w cieple świec i zanurzam w ich zapachu.

Dźwiękami kołyszę siebie do snu,
wprawiając w ruch sny.

Ulegam pieszczotom słów i tekst masuje moje myśli.

Łatwo daję się oswoić,
jeśli furtka pozostaje uchylona.

Ćwierć grama pytań i gram ciszy wystarczą.

Oto jestem.
Oto..ja.

Dzień dobry!

poniedziałek, 13 września 2010

Stukot.



..z każdym mijanym kilometrem czułam jak opada nagromadzony we mnie stres.
To chyba znak,że zmierzałam w dobrym kierunku..

Podróże,te pociągiem,miewają kojące własciwosci.
Przecież to czas,który mam tylko dla siebie.
Czas,w którym mogę się zamknąć ze swoimi myslami w swiecie wybranych dzwięków.
Lub wręcz przeciwnie,oprzeć głowę sennie i nie mysleć własnie.

Spokojnie rozmawiałam ze sobą. Za jakis czas nie będę już musiała wytężać wszystkich zmysłów,by poznać swoje potrzeby,wsłuchać się w siebie.

Wiem,że nie chcę tkwić w sytuacji,w której jestem. Że to czym się zajmuje nie powinno zajmować mnie nie dłużej niż do końca studiów.
Chcę poznać swoje możliwosci i znaleźć ten drobny fragment rzeczywistosci,która pochłonie mnie bez reszty.
Daję sobie czas.
Kath nabiera rzeczywistych kształtów i jakos,mimowolnie,poza wirtualna przestrzenia,staje się Kasią.
I one obie się kiedys ze sobą dogadają.

poniedziałek, 6 września 2010

Tendencyjnie.

Morfina..
Mój przyjaciel Carlo R.
Detoks (SPA).


Zabawne powiązanie,rzeczy tak niewinnych,które łączy tylko..dzień? I osoba,może.

Ale nie o tym,nie o tym..

- Kolega się Panią zajmie.
- Sebastian,bardzo mi miło..

I delikatne dłonie zanurzone w moich włosach.
Koncentracja na myśli: nie zamykaj oczu! Zmysłowy masaż głowy wcale,ale to wcale nie jest doznaniem erotycznym!

Oczy zamknęłam,na sekund 3,może 5.
Cała wieczność,w której pozwoliłam sobie żyć w zgodzie ze swoim ciałem,a ciału ze zmysłami.