poniedziałek, 23 stycznia 2012

"bawił mnie jego niepokój"
I przez siedem sekund była czystą perfekcją, doskonałym chłodem
Każda sylaba cięła jego twarz niczym ostra krawędź kartki..
Delikatna broń, mnóstwo krwi,piękna blizna

To nie tak,że Tom odwiedził ją we śnie i stąd NIN i liczenie minut
Historia się powtarza,choć inne nosi imię i mniej nerwowo się uśmiecha
Karuzela lęków podobna, rozgoryczenie i uciekające z tętnic życie

Ona nie przygląda się z boku odtwarzanej powtórnie taśmie
to remake przecież, wyjdź z sali
Ona brnie w to na nowo, bo może tym razem postąpi inaczej
Właściwie-j

Tutaj ciężej się oddycha, ale i mniej widać
W smutku była zawsze bardziej wiarygodna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz